|
Muzeum Historii Kultury Materialnej
Na terenie huty w Starachowicach mieści się unikatowe Muzeum Historii Kultury Materialnej z zabytkowym wielkim
piecem hutniczym. Zakład, który swą działalność zakończył w 1968 roku, został w 1993 umieszczony na liście światowego
dziedzictwa kultury jako jedyny tego typu obiekt w Polsce. Jest tu zachowany historyczny układ przestrzenny zakładu, unikalne
aparaty hydrotechniczne, architektura przemysłowa i wielki piec z towarzyszacymi urządzeniami.
Co roku odbywa się tutaj Jarmark u Starzecha. W programie pokaz wytopu żelaza w dymarce, zwiedzanie stoisk
rzemiosła artystycznego, pokaz techniki wykonywania ceramiki, kowalstwa artystycznego itp.
Zespół pałacowy w Kurozwękach
Pałac jest własnością rodziny Popielów. Budowla jest aktualnie remontowana i już wkrótce ma w niej ruszyć hotel,
jednak wnętrza są udostępnione dla
zwiedzających. Niepowtarzalna atmosfera tego miejsca, urocze otoczenie, piękne platany w pałacowym parku powodują, że okoliczni
mieszkańcy chętnie spędzają tu wolne dni, do czego my także, bazując na własnych doświadczeniach, zachęcamy Agroturystów. Miejsce to ma
jeszcze dwie dodatkowe atrakcje. Pierwsza to jedyna w Polsce hodowla bizonów, a druga to przepyszne, rzeczywiście
domowe obiady. W pobliżu pałacu znajduje się, niegdyś słynna, Stadnina Koni. To właśnie stąd wypożyczano konia dla Izabeli
Skorupko do filmu "Ogniem i mieczem".
Ruiny zamku w Chęcinach
Królewski zamek w Chęcinach położony na wysokim wzgórzu jest dobrze z widoczny z
oddali. Można go łatwo rozpoznać dzięki charakterystycznej sylwetce. Zamek zbudował pod koniec
XIII wieku biskup Jan Muskata, któremu w roku 1306 Władysław Łokietek nadał zamek na własność. Po
roku 1311 zamek znalazł się ponownie w rękach Łokietka. W pierwszej połowie XIV wieku król ten
często przebywał w chęcińskim zamku, a także często odbywały się tu zjazdy książąt i szlachty.
Zamek dzięki swojemu położeniu na wysokim stromym wzgórzu był niedostępny,
dlatego też chroniła się tutaj królowa Bona oraz przechowywano tu skarb koronny.
Kazimierz Wielki rozbudował zamek, podwyższając kamienne wieże cegłą. W XV wieku
zamek niejednokrotnie służył jako więzienie stanu. Przetrzywano tu między innymi przyrodniego
brata Władysława Jagiełły - Andrzeja. Oczekiali tu też na wykup jeńcy wzięci do niewoli pod
Grunwaldem. Na przełomie XV i XVI wieku zamek był przebudowywany. W 1607 roku podczas rokoszu
zebrzydowskiego zamek uległ pożarowi. Został odbudowany w 1610 r. przez starostę Stanisława
Branickiego. W roku 1657 zamek zniszczyli Szwedzi. Po odbudowie dotrwał do końca XVIII wieku, a
następnie popadł w ruinę.
Święta Katarzyna
Legenda głosi, że założycielem klasztoru był samotny pielgrzym Wacek, były rycerz
króla Jagiełły, który całe lata walczył z Tatatrami na kresach wschodnich .Król obdarzył go
hojnie zaszczytami. Jednak rycerz zatęsknił za samotnością, odsunął się od świata i postanowił
resztę życia spędzić na modlitwie w głuszy świętokrzyskiej puszczy. Zamieszkał pod Łysicą i pędził
pustelniczy żywot. Za zasługi otrzymał od króla prawo przyjęcia na własność wybranych okolic w
całym kraju. Wnet Wacek sprowadził z klasztoru świętokrzyskiego kilku bernardynow i wybudował
drewniany kościół ku czci św. Katarzyny. Przywiózł z wyprawy do Ziemi Świętej figurkę patronki.
Od tego czasu ludzie nazywają miejscowość Święta Katarzyna. W okolicy zamieszkali eremici w swych
maleńkich domkach, z których nieliczne zachowaly się do dziś, zamienione na przydrożne kapliczki.
Krzyżtopór
Trzy kilometry od Iwanisk, w Ujeździe, znajduje się zamek Krzyżtopór. Jest to niepowtarzalna
budowla, wyłamująca się z linii rozwoju architektury polskiej. Zamek ten należał do
najpiękniejszych rezydencji magnackich w Polsce. Ale zacznijmy od początku. Krzysztof Ossoliński
(1587 - 1645) po śmierci swego ojca Zbigniewa objął po nim obowiązki wojewody sandomierskiego, a
otrzymawszy w spadku olbrzymie dobra majątkowe, postanowił w Ujeździe wybudować zamek, który miał
po długie czasy sławić imię Ossolińskich. Sprowadził z Włoch architekta Wawrzyńca Senesa, który
przygotował plan wg. wymagań i życzeń Krzysztofa. Kierował się przy tym budową roku
kalendarzowego: 12 sal wielkich (ilość miesięcy), 4 wieże (ilość kwartałów), 52 pokoje
(ilość tygodni), 365 okien (ilość dni) i 7 głównych bram (ilość dni w tygodniu). W zamku znajduje
się eliptyczny dziedziniec wewnętrzny oraz duże podziemia. O pałacowym przepychu krążyły legendy.
W podziemiach były stajnie z marmurowymi żłobami i lustrami, które miały poprawić widoczność w
stajni. Strop w sali jadalnej był ze szkła, a nad nim ogromne akwarium ze złotymi rybkami.
Dookoła zamku założono rozległe ogrody. Krzyżtopór był jednocześnie potężną twierdzą obronną
umocnioną murem (miejscami jego grubość dochodziła do 2 metrów) i bramami. Do bramy prowadził
most na arkadach, w części zwodzony. Nad bramą wjazdową, na której widnieje data 1631, wykuto
kamienny krzyż (symbol kontrreformacji) i topór (herb fundatora), stąd nazwa zamku Krzyżtopór.
Krzyżtopór, który budowano 13 lat (1626-1644), całym swoim przepychem lśnił tylko 11 lat. Jeszcze
krócej cieszył się nim wojewoda sandomierski, który zmarł w roku 1645. Po śmierci Krzysztofa
Ossolińskiego zamek przeszedł w ręce jego jedynego syna - Baldwina. Ten ostatni mimo dwóch
małżeństw nie doczekał się potomka, a sam zginął w roku 1649 w bitwie pod Zborowem. Legenda głosi,
że duch jego, w pełnej husarskiej zbroi, na białym koniu ukazuje się nieraz nocą na murach zamku.
Ukazuje się również Biała Dama. Po 1650 należał do Kalinowskich, później Wiśniowieckich,
Morsztynów, Paców, Sołtyków, Łempickich i Orsettich. W 1655 zamek zdobyli i splądrowali Szwedzi.
Zniszczony w czasie konfederacji barskiej w 1770, zamek popadł w całkowitą ruinę i nigdy już nie
został odbudowany. Co roku odbywają się tutaj turnieje rycerskie.
|
|